poniedziałek, 20 kwietnia 2009

kakofonia






Jasonowi Becker'owi



W gałkach ocznych drgają jeszcze struny.
Gra muzyka, jak Titanic tonie.
Siedzisz jak Budda. Uśmiechnięty. 
Obcy. 

Są światy jak pękate dźwięki. 
Ciężarne Paganinim, Bachem, Mozartem. 
Są orkiestry dzikich os. 
endless rain gdzie nie spływają łzy. 

W harmonii kurczy się życie.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz