niedziela, 6 marca 2011

nie patrz na mnie jakbyś jadł osty



między nami odwilż
puchną słowa rozrzucone przy jesiennych wiatrach
takie nieskładne
psują moją wizję ogrodu

wilgoć nadwyręża stawy starych bram
zgrzyta przy każdej próbie
wejścia i wyjścia

czwartek, 3 marca 2011

autoreply



mówiłeś
że kiedy zimie pękają oczy
może być już tylko lepiej

a tu nadal trzeszczy
nie tylko w stawach

śnięta jak ryba
usprawiedliwiam cię automatycznie

wszystkiego można się nauczyć
nawet chłodu