może chodzi o to czego nie da się przewidzieć
przed wschodem
choć wiemy że ta biel
za chwilę roziskrzy oczy
a może o to że nienawidząc można kochać
i mieścić się
między skrzypieniem butów o świcie
a następnym roztopem
O, jak pięknie..!Tu właśnie było mi pisane zabłądzić. Teraz wreszcie - z takimi pytaniami pod powieką - zasnę.
O, jak pięknie..!
OdpowiedzUsuńTu właśnie było mi pisane zabłądzić. Teraz wreszcie - z takimi pytaniami pod powieką - zasnę.