Jasonowi Becker'owi
gałki oczu rozedrgane niczym struny
gra muzyka
przycicha
nie tonie
twarz to Budda
jakby obcy a natchniony
gdzieś są światy pękate i piękne
dzikie osy paganinizm roją w głowie
wieczny deszcz choć nie popłyną łzy
Był już kiedyś wiersz 'kakofonia'. Pokusiłam się o poprawę.